Tak! Tak! Mój główny cel (jeszcze zeszłoroczny) zrealizowany! Zdałam wreszcie egzamin na prawo jazdy. Nie było mi łatwo, pomijając całą nico dziwną procedurę, musiałam przede wszystkim zmierzyć się z własnym lękiem. Odkładałam ten temat przez wiele lat. W moim domu w związku z pracą jednego z rodziców wszystko kręciło się wokół wypadków samochodowych i to tych najtragiczniejszych. Ale dałam radę i pokonałam kolejną swoją słabość. Teraz poproszę o życzenia bezpiecznej jazdy :)
Kolejnym sukcesem jest kolejny pomiar, który odbył się 08.02. Sukces nie jest powalający ale jednak jest to kolejny mały krok do przodu :) Aktualne wymiary ( w nawiasie różnica względem pomiarów z stycznia)
Waga: 61 kg (-1 kg)
Szyja: 33 cm
Ramię: 26,5 cm
Talia: 71 cm
Brzuch (pod pępkiem): 89 cm ( -1cm )
Biodra: 93 cm (-2 cm )
Uda (najszersze miejsce): 53 cm
Uda (nad kolanem): 42 cm (+1 cm)
Łydka: 33 cm
Biust: 101 cm
To pierwszy miesiąc ćwiczeń po pooperacyjnej przerwie. Dlatego jestem mimo wszystko zadowolona. Najbardziej cieszy mnie to delikatne drgnięcie w najbardziej problematycznych brzuszno - biodrowych rejonach.
A oto mój wierny towarzysz który spędził ze mną w styczniu wiele godzin ;) (trenowałam na nim 5-6 razy w tygodniu ok 45 minut ). Proszę nie zwracać uwagi na fakt,że jest lekko niekompletny - obudowy są zdjęte bo tak łatwiej dokręcać gdy coś zacznie lekko skrzypieć ;)
W tym miesiącu jest już nieco intensywniej - zachwycona efektami i blogiem Huriji ( KLIK ) zaczynam zgodnie z jej wskazówkami walkę o kształtną pupę! Na początek przysiadowe wyzwanie (KLIK) i codziennie inny zestaw z zaproponowanych przez Hurijle . Mam nadzieję,że w tym roku szorty nie będą mi straszne ;) O kolejnych wprowadzanych przeze mnie treningach napiszę wkrótce.
I na koniec olbrzymi sukces! I to nie mój a całej grupy do której mam szczęście należeć. Brawo dziewczyny! Jesteście niesamowite. Czapki z głów! Więcej szczegółów na blogu Dagmary ( KLIK) Dziękuję za motywację i wsparcie :*
Gratulacje! Tyle powodów do radości. ;)
OdpowiedzUsuń